Garbatka

Agapa - Spotkanie Młodych

Dla mnie definicja Agapy sprowadza się do stwierdzenia: potrzeba serca. Cel tych spotkań to otwarcie oczu - nie jestem sam w Kościele! OBOK MNIE SĄ INNI MŁODZI Wartościowi ludzie. Agapa nie ma sensu bez wymiaru "Chrystus w centrum", wszak jak pisze Św. Paweł w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Chciałbym z Bożą pomocą i udziałem wspaniałych, oddanych ludzi stworzyć taki swoisty styl życia. Młodych, aktywnych i świadomych Uczniów Chrystusa. Zeszłoroczne Agapy pokazały, że możemy być razem. Zróbmy coś pozytywnego, aby Agapy Błogosławionych pokazały, że chcemy być razem. Agapa pomoże ci zrozumieć że bycie chrześcijaninem to zaszczyt, a nie ściema.

ks. Maciej Będziński

Agapa "Moje miejsce w kościele"

Życie jest wieczną pielgrzymką, nieustannym szukaniem swojego miejsca na Ziemi...

W piątek  30.11.2018r. miało miejsce spotkanie młodych tzw. Agapa pod hasłem "Moje miejsce w Kościele". Poruszaliśmy na nim bardzo ważny i bliski nam temat wspólnoty. Zawiązanie wspólnoty rozpoczęliśmy od wspólnego tańca i śpiewu.

Świadectwa naszych kolegów i koleżanek, którzy w różny sposób angażują się w życie Kościoła miały na celu rozpalić w innych młodych chęć do współpracy z parafią. Z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży byli to Magda, Oliwia i Tomek. Przedstawili  nam jak funkcjonuje KSM, jaki jest cel tego stowarzyszenia i opowiedzieli o swoich przeżyciach związanych ze służbą dla wspólnoty.

Następnie swoimi świadectwami dzieliły się z nami Angelika i Ewa z Novoscholi. Dwie młode scholanki, którym nie obca jest służba muzyczna Panu.

A jeśli chodzi o służbę... Dużo mieli do powiedzenia także Wojtek i Piotrek - ministranci! Pokazali nam, że formacja w Kościele ma wpływ na nasze życie codzienne oraz opowiedzieli co ich zachęciło do wstąpienia w krąg służby liturgicznej.

Ale słowa słowami... Przejdźmy do czynów. Po świadectwach nadszedł czas na nas. Mieliśmy swoje „5 minut” na wykazanie się... Czekała nas bowiem kilku minutowa rozmowa z drugim człowiekiem, czasem nawet z osobą, której w ogóle nie znamy. Co za wyzwanie! Facelook został pozytywnie przyjęty przez młodych ! Na koniec spotkania organizacja KSMu modliła się nad bierzmowanymi okrążając młodzież oraz śpiewając pieśni do Ducha Świętego. Wtedy naprawdę mogliśmy poczuć jedność z młodszymi od nas kolegami!

Nie zabrakło oczywiście Komunii Świętej i małego przyjęcia, bo w ten dzień również wypadały Andrzejki.  Agapa była dobrą alternatywną na spędzenie tego dnia, a młodzież chętnie gościła się w salce parafialnej.

Wspólnota Kościoła to wspólnota nas wszystkich... Każdy zostawia w niej ślad i każdy brak jest zauważany, zostawia nieodwracalne skutki...

Módlmy się o tą świadomość przynależności do wspólnoty i wzajemną odpowiedzialność dla wszystkich parafian!

Magda

Czytaj więcej...

Agapa "Lęki" (24.11.2017)

„A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam!”

Jedną z największych przeszkód w rozwoju ludzkiej osobowości są nieuzasadnione lęki. Pełne zaangażowanie w życie staje się możliwe dopiero w momencie przekroczenia paraliżujących nas wewnętrznych obaw i niepewności. Podobnie nie sposób owocnie odpowiedzieć na wezwanie Zmartwychwstałego, bez otwarcia się na dar pokoju, zaofiarowanego nam w doświadczeniu Bożego miłosierdzia.

Któż z nas nie zna uczucia lęku? 

Kto otwarcie twierdziłby, że niczego się nie lęka, oszukiwałby samego siebie. Trzeźwe spojrzenie na życie pokazuje jednak, że z lękiem spotykamy się na co dzień i to w najrozmaitszych postaciach. Nic dziwnego, ponieważ jako cząstka systemu obronnego przynależy on do naszej ludzkiej natury, ostrzega nas przed niebezpieczeństwami i chroni przed lekkomyślnymi posunięciami

Czy wiemy, że w Piśmie Świętym aż 365 razy pojawia się zwrot: „Nie lękajcie się”? Każdego dnia Pan Jezus mówi do nas: „Nie lękajcie się”.

Idąc za głosem Pana ostatnia Agapa poświęcona była właśnie tematyce lęków, a przede wszystkim ich przezwyciężania. Młodzież uwielbiła Boga tańcem i śpiewem. Wspólna, żywiołowa modlitwa otworzyła serca i umysły młodych na Słowo, które powiedział do zebranych ks. Łukasz.

Kerygmat poprzedziła pantomima przedstawiona przez: Amelię, Kasię, Oliwię i Mikołaja. Scenka pokazała w jaki sposób odrzucenie przez grupę rówieśniczą wpływa na młodą osobę. Wprowadzony w ruch mechanizm lękowy spowodował u niej izolację i poczucie osamotnienia, barierę trudną do pokonania. Do kogo zwróciła się bohaterka? Prosiła o pomoc tego, który przezwycięża wszelkie lęki -  Pana Jezusa. Młodzież mogła obserwować stopniowe wyprowadzanie dziewczyny z problemów. Pan Jezus, który uczy kroczenia po wodzie, pokonał wszelkie bariery i otworzył ją na drugiego człowieka. Uzdrowienie wewnętrznie zaowocowało pięknym świadectwem życia, które pomogło otworzyć się innym osobm na działanie Boga.

Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu uczestnicy Agapy mogli zawierzyć swoje życie Panu Jezusowi, a składając u Jego stóp zapalone świece oddali Jemu wszystko to, co przeraża.

A jaki jest najprostszy sposób na pozbycie się lęków przed drugim człowiekiem? ROZMOWA twarzą w twarz. Przygotowane do tego miejsca umożliwiły zebranym taki właśnie kontakt z rówieśnikami. Przy zapalonych świecach rozmowy nie miały końca…

Ale najważniejsza z rozmów odbyła się w cichości serc. Twarzą w twarz z Bogiem…

Agapa (13.X.2017)

13 października 1917 miało miejsce ostatnie objawienie Matki Bożej trójce pasterzy z Fatimy oraz zapowiedziany przez Matkę Boską Cud Słońca, widziany przez ok. 70 tysięcy osób. Wśród bezpośrednich świadków Cudu Słońca – kiedy to Słońce ‘tańczyło’ przez dziesięć minut, wszyscy którzy się w nie wpatrywali nie odnieśli żadnego uszczerbku na zdrowiu, a ubrania zgromadzonych, nasiąknięte wodą padającego przez kilkanaście godzin przed Cudem ulewnego deszczu, w niewytłumaczalny sposób uległy całkowitemu wysuszeniu – było wielu niedowiarków oraz dziennikarzy prasy laickiej, antyklerykalnej i masońskiej. Wielu doznało olśnienia duchowego, nawrócenia. Jeden z dziennikarzy, Avelino de Almeida, z masońskiego pisma O seculo, zdumiony powtarzał wiele razy w swojej relacji: “Widziałem to… Widziałem to…” Antyklerykalne i masońskie pismo pisało: “Słońce zadrżało i wykonało kilka nieprawdopodobnych ruchów nie mieszczących się w ramach praw kosmosu”.

13 października 2017 r. w 100. rocznicę ostatniego objawienia Matki Bożej młodzież parafii uczestniczyła w kolejnym spotkaniu ewangelizacyjnym Agapa.  Spotkanie poświęcone było  Maryi, najczulszej Mamie, jako najpewniejszej i najszybszej drodze do Boga. Wspólnie odmawiany różaniec skoncentrował zebranych wokół tajemnicy odkupienia. Rozważania różańcowe oparte o film „Pasja” zanurzyły wszystkich w Męce Pana Jezusa. Czy można odwrócić wzrok od ran Odkupiciela? Czy można rozważając Mękę Jezusa nie kochać Go bardziej? Czy można patrząc na śmierci Pana Jezusa nie zapragnąć stać się Janem – umiłowanym uczniem lub Matką Mistrza i trwać wiernie pod krzyżem? A może śmierć już nie robi na nas wrażenia? Może zapatrzeni na setki drastycznych filmów staliśmy się nieczuli na śmierć Boga, a tym samym na cierpienie drugiego człowieka? Warto zadać sobie w tym momencie pytanie: Kim jestem/kim się stałem i dokąd zmierzam? Co się stało z moją wrażliwością, empatią, miłością? Może warto zrezygnować z tego wszystkiego co tak bardzo wynaturza, oddala od Boga i bliźniego? Bo jaką wartość posiadają drastyczne filmy, gry komputerowe i pornografia? Jaki obraz rzeczywistości budują?

Uklęknąć przed Bogiem z różańcem w dłoni, to akt pokory i zaufania Temu, który jest pełnią szczęścia i wolności. Wolny jest ten, kto mądrze i prawdziwie kocha. I w tej pięknej postawie uczestnicy Agapy odmawiając różaniec mogli odnaleźć w sobie dziecięctwo Boże, dar ofiarowany podczas Chrztu Świętego. I z dziecięcym zaufaniem oddać swoje życie Maryi, najczulszej Mamie wrzucając do symbolicznej sukienki karteczkę z imieniem i nazwiskiem. Bez względu na świadomość gestu wierzę, że Mama zaopiekuje się każdym z uczestników Agapy.

Procesja ulicami Garbatki z figurą Maryi Fatimskiej wśród radosnego śpiewu oraz światła pochodni i latarek telefonów symbolizowała ostatnie objawienie fatimskie. „Procesja światła” pełna była młodzieńczej radości i spontaniczności.

Spotkanie zakończyło przyjęcie Pana Jezusa do serca oraz modlitwa wstawiennicza nad tymi, którzy o nią poprosili.

Aby choć trochę pojąć symbolikę i wartość tego maryjnego spotkania warto przytoczyć fragment z „Traktatu o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” św. Ludwika Marii Grignion de Montfort. We wstępie do Traktatu czytamy o św. Janie Pawle II: „W imię naśladowania Chrystusa wybrał Maryję. Wybrał posłuszeństwo Matce Zbawiciela. (…) został Jej niewolnikiem. (…)Tak pojawia się wśród nas człowiek „Totus Tuus”. Pojawia się jako student, kleryk, kapłan, biskup, kardynał, wreszcie papież. (…) Ale choć przed Jego nazwiskiem zmieniało się wiele- jest kleryk, ksiądz, jest doktor, jest biskup, jest profesor, jest kardynał, jest nawet Ojciec Święty – w Jego wnętrzu nie zmienia się nic. (…) Spoglądamy na człowieka, który stał się świętym nie przez bycie kapłanem, biskupem, kardynałem czy papieżem, ale przez bycie „Totus Tuus”. 

Życzę wszystkim – nie tylko uczestnikom Agapy – by stawali się świętymi (dziećmi, uczniami, matkami, ojcami, kapłanami…) przez całkowite zawierzenie się Maryi, przez codzienne stawanie się „Totus Tuus”, codzienną modlitwę różańcową.

Dziś, kończąc pisanie relacji z tego spokania, pomyślałam, że jestem wdzięczna Bogu za kapłanów, którzy z takim zaangażowaniem przygotowują spotkania dla młodzieży, nabożeństwa, uroczystości. A motywem ich pracy jest pragnienie świętości bliźniego. Wdzięczni za ich posługę, módlmy się, by każdego dnia stawali się - podobnie jak św. Jan Paweł II - "Totus Tuus", módlmy się o ich świętość.

Uczestniczka Agapy

Agapa „Wy jesteście przyjaciółmi Moimi” J 14,15 (10.02.2017)

Gdy usiadłam, by napisać kilka słów o ostatniej Agapie, stanął mi przed oczami obraz Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, którego podczas ostatniego spotkania adorowaliśmy (adorować - okazywać komuś uwielbienie, zachwyt, podziw). Pan Jezus w centrum - my przyciągani, wręcz zatopieni w Nim, zjednoczeni. I tak Bóg odpowiedział mi na pytanie, która część spotkania była dla mnie najważniejsza? Sądzę jednak, że Bóg był w centrum każdego etapu Agapy.

Agapę rozpoczęliśmy modlitwą uwielbienia Boga tańcem i śpiewem. W tym przejawia się młodość - kochać, modlić się, uwielbiać wszystkimi zmysłami. Tak właśnie Młodzi otwierają się na działanie Ducha Świętego i przyjęcie Jego darów. W Agapach uczestniczę od kilku lat i nadal uczę się od gimnazjalistów takiej formy modlitwy, otwartości i spontaniczności.

Wprowadzeniem do konferencji była pantomima przygotowana przez młodzież. Przedstawione sceny poruszały najważniejsze, bardzo współczesne problemy związane z przyjaźnią. Fejm szukał przyjaźni w wirtualnym świecie. Dziewczyna z problemami szukała wsparcia. Przede wszystkim jednak młodzież pokazała, że kluczem do prawdziwej, bezinteresownej przyjaźni jest modlitwa i zawierzenie Bogu. O każdego z nas walczą Aniołowie Stróżowie i sam Pan Jezus - Najlepszy Przyjaciel.

Konferencja, którą prowadził ks. Łukasz wydała mi się bardzo krótka, a może to jej treść sprawiła, że zatraciłam poczucie czasu. „W przyjaźni ważna jest cierpliwość (…) Przyjaźń wymaga czasu (…). Przyjaźń wymaga bezpośredniego spotkania z drugim człowiekiem (…) Mamy brać odpowiedzialność za to, co oswoiliśmy. (…) Jezus umacnia przyjaźń, a nie dzieli przyjaciół”.

Każda Agapa to spotkanie z Bogiem, czyli potężna dawka Miłości. Adorując Przyjaciela ukrytego w Najświętszym Sakramencie dziękowaliśmy za kolegów, koleżanki, przyjaciół. Dla mnie osobiście była to nauka przyjmowania człowieka jako DAR od Boga.

Przytulenie bliskiej nam osoby było gestem, w którym mogliśmy ofiarować jej kawałek nieba. Przytulić tak, by doświadczyła „przytulenia Boga”. Jako pierwszą przytuliłam córkę, i choć robię to często, tym razem miałam wrażenie, że zjednoczył nas sam Chrystus, więzami przyjaźni i miłości płynącymi z głębi Jego serca.

Nasz pokorny Bóg także czekał na przytulenie. Młodzi uczestnicy Agapy mogli przytulić z miłością Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie i trwać w tym zespoleniu tak długo, jak tego pragnęli.

Każdy, kto pragnął jeszcze głębszego zjednoczenia z Bogiem zaproszony był do skorzystania z Sakramentu Pokuty i Pojednania i przyjęcia Jezusa Eucharystycznego do serca.

Wychodząc z kościoła spotkałam ks. Piotra Gruszkę, którego zapytałam: „Dlaczego nie umiem „odpuścić” sobie tych Agap?”. To pytanie nurtowało mnie całą sobotę i niedzielę. Co mnie tak przyciąga? Spontaniczność młodych? Charakter spotkań? Przyciąga mnie Święty Kościół Powszechny - żywy, prawdziwy, bo z Bogiem w centrum. Tu w Kościele poznaję również wartość młodych ludzi, ich potrzeby i wrażliwość - niezbędne do budowania relacji. Jako mama zapraszam serdecznie rodziców na kolejną Agapę, by spojrzeli na wiarę i życie oczami młodych.

Mama

Agapa. Kwiecień 2016

15 kwietnia 2016 roku w naszym Kościele Parafialnym odbyła się Agapa o temacie przewodnim: "Z gębą jak cmentarz świata nie zbawisz". Aby bardziej zagłębić się w tematykę spotkania wysłuchaliśmy krótkiej konferencji księdza Łukasza. Mówiliśmy o tym, że nasza wiara to radość ze Zmartwychwstania Jezusa. Mając miny jak "groby" ukazujemy brak wiary w Jezusowe zwycięstwo nad śmiercią. Postępując tak stajemy się antyświadectwem dla tych, którzy nie znają Chrystusa. Gościnnie na Agapie pojawił się ksiądz Marcin Pietras, który swoimi wspomnieniami z ŚDM w Madrycie zachęcił nas do wyjazdu na krakowskie ŚDM. Kolejnym ważnym momentem była adoracja Najświętszego Sakramentu. Każdy z nas w ciszy serca mógł porozmawiać z Chrystusem i zawierzyć mu wszystkie swoje niedoskonałości. Młodzież z naszej parafii tańcząc w rytmie lednickich pieśni wielbiła imię Boga i świętowała Jego Zmartwychwstanie. Nie zapominajmy również o scholi, która wprowadzała nas w czas radości, zadumy i przemyśleń. Agapa ta daje nam dużo do myślenia: Co możemy zrobić, aby głosić świadectwo wiary w Chrystusa? Dlaczego warto pojechać na ŚDM? Dlaczego nie powinniśmy wmawiać sobie, że jesteśmy do niczego? Czy wierzysz w to, że Jezus kocha Cię ze wszystkimi Twoimi wadami? Odpowiedź na te pytania pozostawiam Tobie drogi czytelniku.

Angelika Jezuita

Czytaj więcej...